Na weselu Jacek prowadzi całą uroczystość.
Organizuje muzykę, proponuje zabawy i konkursy, zachęca do zabawy. Na zamówienie może zagrać na żywo na saksofonie, akordeonie i innych instrumentach.
Oto list jednej z klientek po weselu organizowanym 2.06.2012):
"Witam panie Jacku
Do tej pory zbieramy pochwały za bardzo udane wesele.
Pewnie pan nas już dawno zapomniał, ale skoro goście bardzo mile wspominają 2 czerwca i chwala „lekledaren” (szwedz. wesele) poczuwam się, że powinnam tą informacją podzielić się też z panem. Wesele to olbrzymia improwizacja i mimo małych potknięć wypadło super. Szwedzi nie znają formy – wodzireja wesela, ale musi pan przyznać, że byli chętni do zabawy.
Chwalono pana za:
1. Profesjonalną organizację, wyraźne tłumaczenie zasad zabawy i gry.
2. Polonez – (mimo tłoku było pięknie)
3. Pana wygląd i strój
4. I na końcu – pana kondycje.
5. DJ – był super.
Dostając takie pochwały, musiałam się po prostu z panem nimi podzielić.
Życzę powodzenia i dużo pracy.
Pozdrawiam, Lidia R."
I jeszcze jeden miły list po uroczystości tym razem "Młodzi" z Gdyni
Jacku,
Minęło już prawie 1,5 miesiąca od naszego ślubu, a nam wydaje się, jakby było to wczoraj. Ciekawe, czy za 20 lat będziemy mieli podobne wrażenie ;) Chcemy podziękować jeszcze raz za profesjonalne podejście do prowadzenia naszej imprezy weselnej i rozkręcenie super zabawy do rana. Co najważniejsze, Goście byli równie zachwyceni, jak my (zrobiliśmy wywiad następnego dnia ;)).
Przesyłamy kilka fotek Twoich i DJ-a w akcji.
Pozdrawiamy,
Ania i Maciek Jakubiak